Nie sposób zaprzeczyć,
iż podstawowe instytucje wprowadzające dzieci w świat kultury to przede
wszystkim dom rodzinny i szkoła. Jednak stopień uczestnictwa młodzieży w życiu
kulturalnym zależy od wielu czynników, tak jak na przykład warunki materialne
rodziny, które w głównej mierze decydują o korzystaniu z dóbr kultury, ale
także własne zainteresowanie kulturą. W obecnej sytuacji to szkoła powinna
podejmować rolę animatora szeroko rozumianej edukacji
kulturalnej, której ogólnym celem będzie kształtowanie umiejętności
dostrzegania dóbr kultury, chęci obcowania z tymi dobrami, wrażliwości kulturalnej,
pietyzmu wobec światowego dziedzictwa kulturowego, twórczej percepcji i
ekspresji.
Jan
Andrzej Fręś zaznacza, że „wśród rozmaitych dziedzin sztuki, stanowiących
przedmiot wychowania estetycznego – sztuka dramatyczno-teatralna zajmuje
miejsce szczególne”[1].
Przede wszystkim ze względu na swą audiowizualną strukturę,
wielopłaszczyznowość oddziaływania wychowawczego oraz zdolność do wywołania
silnych napięć emocjonalnych. Bohdan Suchodolski dodaje, że dzięki edukacji
teatralnej człowiek staje się pełniejszy, bardziej wrażliwy na sytuacje i losy
ludzkie, głębiej zaangażowany w tworzenie rzeczywistości, w której żyje i która
warunkuje jego działalność.[2]
Dlatego badacze apelują o niepomijanie edukacji teatralnej w procesie
kształcenia młodego człowieka, bowiem sztuka teatralna jest jednym z najpiękniejszych i najbardziej wymownych
elementów artyzmu. Wywiera duży wpływ na każdego człowieka bez względu na wiek.
Jednak by mogła być interpretowana i przeżywana we właściwy sposób, potrzebne
jest ku temu specjalne przygotowanie - edukacja. Istnieje ścisły związek między nauczaniem
polonistycznym, muzycznym, plastycznym, a teatrem. Aby osiągnąć pełnię przeżyć
dostarczanych przez teatr, uczeń powinien rozwijać się w tym
kierunku, czemu służą lekcje języka polskiego, ale także teatr szkolny, który ma największą nośność
dydaktyczną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz